niedziela, 25 lipca 2010

Nielegalne domy?


We Włoszech wykryto ponad dwa miliony budynków, postawionych nielegalnie i nie zarejestrowanych w hipotece. Jak szacuje resort finansów, legalizacja tej sytuacji powinna przynieść skarbowi państwa od 3 do 5 miliardów euro rocznie.
Łatwo było te budynki wykryć, trudniej jest zmusić ich właścicieli do ich zalegalizowania, a więc i uiszczenia wszystkich wymaganych opłat. Wykrycie nie nastręczało większych trudności: wystarczyło zdjęcia z lotu ptaka wszystkich włoskich gmin porównać z planami, znajdującymi się w każdej lokalnej hipotece. Na tej podstawie ustalono między innymi, że w samym Rzymie jest ponad sześć tysięcy tych budynków-widm, jak je nazwano, w Neapolu blisko siedem tysięcy, a w Turynie tylko 56.
Do końca czerwca - na razie perswazją - nakłoniono do legalizacji tej sytuacji blisko połowę ich właścicieli. Pozostali mają teraz czas do końca roku. Od 1 stycznia do ich ścigania przyłączy się urząd skarbowy i sankcje będą znacznie wyższe. Nie wyklucza się, że władze zechcą rozliczyć właścicieli domów-widm także z faktu, że wiele z nich stanęło tam, gdzie nie powinny, na terenie parku narodowego czy na plaży.
Źródło: onet.pl

Legalne to są takie, kiedy zostaną zatwierdzone przez biurokrację, która musi na tym swoje zarobić. Bez tego nie są legalne, choć tak samo stoją i się nie zawalają. W świecie zawłaszczonym przez państwowych biurokratów za wszystko musimy im płacić, choć doskonale dalibyśmy sobie radę bez nich! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz